AKADEMIA NOWOCZESNEGO PATRIOTYZMU
16 grudnia 2016 roku o godzinie 8.00 w sali 31 Zespołu Szkół
Ponadgimnazjalnych
w Dębnie odbyło się pierwsze spotkanie wprowadzające do projektu Akademia Nowoczesnego Patriotyzmu (szerzej o założeniach w poprzednich artykułach). Całość została poprowadzona przez Agatę Kukiełkę i Krystiana Bubaka - studentów prawa edukujących się w Szczecinie. Warto tu wspomnieć, że drugi z prowadzących jest absolwentem naszego liceum, które zresztą miło wspominał. W warsztatach uczestniczyli uczniowie z klas I a i II a LO. Zaczęliśmy oczywiście od wzajemnego zapoznania i integracji. Od razu po tym przystąpiliśmy do, można by rzec, kulminacyjnego punktu zajęć, czyli do prostej, z pozoru, gry, w której my - uczniowie wcielaliśmy się w role polityków różnych partii, ministrów oraz przedstawicieli mediów. Do naszych gości należała natomiast rola „przesłuchujących” nas. Gra miała na celu uświadomić nam, jak trudno jest uprawiać politykę.
w Dębnie odbyło się pierwsze spotkanie wprowadzające do projektu Akademia Nowoczesnego Patriotyzmu (szerzej o założeniach w poprzednich artykułach). Całość została poprowadzona przez Agatę Kukiełkę i Krystiana Bubaka - studentów prawa edukujących się w Szczecinie. Warto tu wspomnieć, że drugi z prowadzących jest absolwentem naszego liceum, które zresztą miło wspominał. W warsztatach uczestniczyli uczniowie z klas I a i II a LO. Zaczęliśmy oczywiście od wzajemnego zapoznania i integracji. Od razu po tym przystąpiliśmy do, można by rzec, kulminacyjnego punktu zajęć, czyli do prostej, z pozoru, gry, w której my - uczniowie wcielaliśmy się w role polityków różnych partii, ministrów oraz przedstawicieli mediów. Do naszych gości należała natomiast rola „przesłuchujących” nas. Gra miała na celu uświadomić nam, jak trudno jest uprawiać politykę.
Moderatorzy podpowiedzieli , że najpierw powinniśmy postawić
się na miejscu danego człowieka, a dopiero potem narzekać, jaki to on jest zły
i nieodpowiedzialny. Podam tu przykład mojej sytuacji z zajęć. Jestem ministrem
obrony i dowiaduję się, że w ciągu paru dni ma odbyć mecz piłki nożnej. Trzeba zadbać o
bezpieczeństwo piłkarzy i kibiców. Otrzymuję z nieznanego źródła informację, iż
na stadionie, na którym ma się odbyć mecz znajduje się bomba. Wcześniej jednak
jednostki wojskowe, zgodnie z decyzją ministerstwa, otrzymały mniejsze dofinansowanie, co
ogranicza ich możliwości. I co tu robić? Decyzja należy tylko do mnie… W głębi
serca czuję, że wybieram między złem a mniejszym złem. Wiem, że jeśli rozkażę,
by mecz się odbył – bomba może rzeczywiście wybuchnąć i będą ofiary. Zostanę
posądzony za nieodpowiedzialność. Jeśli zarządzę odwołanie meczu i okaże się,
że ktoś zażartował, kibice będą
zawiedzeni, a w oczach narodu wyjdę na
zwyczajnego błazna…. Mimo wszystko wybieram drugą opcję, by nie ryzykować za wiele. Okazuje
się, że przestraszyłem się żartu dziesięciolatka… Dziecku nakazuję zapewnić terapię
z psychologiem dziecięcym. a rodzice otrzymują grzywnę. Niby wszystko w porządku… ale pozostaje niedosyt…
z psychologiem dziecięcym. a rodzice otrzymują grzywnę. Niby wszystko w porządku… ale pozostaje niedosyt…
Ktoś powie może, że to zabawa. Otóż nie do końca.
Traktowaliśmy zadania nam stawiane przez moderatorów bardzo poważnie. Co bardzo
urzekło mnie w tej zabawie – faktycznie każdy z nas – polityków stawał się zwierzęciem, bestią gotową rzucić
się bliźnim do gardeł, byle by tylko np.
oczyścić się ze stawianych zarzutów. Niesamowitą błyskotliwością
poszczycić się mogli nasi moderatorzy –
nie ważne, jak byśmy nie próbowali, nie dało się ich „podejść”, gdyż wszystko
szło zgodnie ze znaną formułką: ”wszystko, co powiesz może zostać wykorzystane
przeciwko Tobie”. Naszą zabawę zakończyła nasza własna psychika, niektórzy nie
wytrzymali już napięcia i po prostu złożyli mandat.
Ostatnim punktem naszego spotkania były debaty na różne
aktualne tematy, jak na przykład napływ uchodźców do Europy. Każdy mógł coś
dodać, nie było tematów tabu.
To również bardzo ciekawe doświadczenie. Był to czas na refleksje na temat współczesnej cywilizacji i naszego w niej miejsca. Następnie udaliśmy się zrobić pamiątkowe zdjęcie, które pokaże przyszłym pokoleniom patriotów roku 2016
To również bardzo ciekawe doświadczenie. Był to czas na refleksje na temat współczesnej cywilizacji i naszego w niej miejsca. Następnie udaliśmy się zrobić pamiątkowe zdjęcie, które pokaże przyszłym pokoleniom patriotów roku 2016
Moja opinia o piątkowej konferencji jest oczywista – jestem
zachwycony. To, co szczególnie mi się spodobało, to fakt, że zajęcia zostały
poprowadzone w sposób całkowicie naturalny, bez sztuczności i schematyzmu – i o
to właśnie chodzi. Nie mogę się doczekać kolejnej konferencji J Podczas tych
zajęć zrozumieliśmy, czym jest współczesny patriotyzm. Odkryliśmy, że albo już
jesteśmy patriotami lub możemy nimi być.
Hubert Suda IA LO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz